Mikroflora jelitowa ma decydujący wpływ na nasz układ odpornościowy, którego kondycja decyduje o naszej podatności na infekcje i choroby. Zapominamy o tym często, traktując układ pokarmowy bez należytej uwagi. Mając to na uwadze, oprócz wykonywania regularnych badań profilaktycznych, powinniśmy dostarczyć naszemu organizmowi odpowiednią dawkę probiotyków i prebiotyków. Najlepiej w naturalnej formie.

Jeśli mikroflora jelitowa jest w dobrej kondycji, odporność naszego organizmu będzie wysoka. Zdarza się jednak, że zajdą w niej nieprawidłowości, zaburzające właściwe proporcje między dobrymi bakteriami a tymi szkodliwymi czy grzybami i wirusami. Bez zdiagnozowania problemu oraz bez podjęcia właściwych działań możemy spodziewać się wystąpienia wielu chorób – od wysypki, poprzez pogorszenie nastroju aż po choroby autoimmunologiczne i nowotwory. Oczywiście najważniejsze jest zapobiegać stanom niebezpiecznym, a nie je leczyć. Stąd też niezwykle istotne są badania profilaktyczne oraz właściwa dieta lub suplementacja.

Łatwo zburzyć spokój w jelitach

Dzięki dbaniu o to, co jemy i w jakich ilościach, jesteśmy w stanie zapewnić spokój naszym jelitom. Jeśli jednak jemy zbyt dużo żywności przetworzonej, słodyczy, pijemy często alkohol lub zażywamy antybiotyki, równowaga w przewodzie pokarmowym może zostać zaburzona. Wrogiem naszego układu pokarmowego jest też stres. Warto wiedzieć, że w ok. pół roku można naprawić taki stan rzeczy. Podstawą jest zbilansowana dieta, bogata w błonnik pokarmowy. Pomaga on usuwać z organizmu produkty przemiany materii oraz toksyny. Jedzmy produkty pełnoziarniste, rośliny strączkowe i dobrej jakości oliwę. Pokochajmy kiszonki i jogurty. Jeśli sytuacja tego wymaga, wspomagajmy się probiotykami i prebiotykami z apteki. A jaka jest między nimi różnica?

„Dobre bakterie” czyli probiotyki

Probiotyki występują w jamie ustnej człowieka, na powierzchni skóry i oczywiście w naszym przewodzie pokarmowym. Powinniśmy wykształcić w sobie nawyk regularnego spożywania naturalnych probiotyków, które znajdziemy fermentowanych produktach nabiałowych: jogurtach, kefirach, maślance oraz kiszonkach. Stosujmy zasadę: im krótszy skład produktu, tym lepszy. W aptece znajdziemy probiotyki – odpowiednio dobrane i przebadane bakterie z rodzaju Lactobacillus i Bifidobacterium. Potrafią one naprawić wiele szkód, które wyrządziliśmy naszemu organizmowi i warto po nie sięgać.

Wspomagające prebiotyki

Obecność prebiotyków w naszych jelitach stwarza wspaniałe warunki do rozwoju prebiotyków. Są to substancje, które nie są trawione, takie jak skrobia i sacharydy. Ulegają one procesowi fermentacji dopiero w jelicie grubym. Znajdziemy je w cebuli, pszenicy, bananach, ziemniakach, miodzie, czosnku czy pomidorach. Farmaceuta może nam je również zaproponować w aptece, często w połączeniu z probiotykami, aby kuracja była maksymalnie skuteczna.

Badajmy się!

Pamiętajmy, że leczymy przyczynę, a nie skutek. Zgodnie z tą zasadą, niezbędne jest regularne poddawanie się badaniom profilaktycznym. Tym bardziej, co widać na przykładzie wpływu jelit na cały nasz organizm, tylko właściwa diagnoza jest w stanie nam rzeczywiście pomóc. Szczególnie jeśli zauważamy jakieś zmiany w naszym samopoczuciu, niezwłocznie poszukajmy przyczyny. Nie próbujmy leczyć się na własną rękę, bo często odwlekanie diagnostyki prowadzi do pogorszenia stanu zdrowia. Nie bójmy się gastroskopii, kolonoskopii czy innych badań. Dzisiejsze nowoczesne rozwiązania gwarantują pacjentom maksymalny komfort i profesjonalizm. Dzięki udostępnianiu i odebraniu wyników badań online, w tym badań obrazowych, cały proces przebiega sprawnie. Nie bójmy się również konsultacji lekarskich za pośrednictwem Internetu. Lekarz mający wgląd w teczkę pacjenta widzi całą historię jego choroby i może stawiać trafne diagnozy. Jeśli jednak stwierdzi, że konieczne jest osobiste spotkanie, z pewnością nam o tym powie.